Porzucony przez matkę, bity przez ojca, czyli Tim Guénard – były bokser i pisarz, a dokładniej człowiek Boga. Odwiedził bazylikę 15 marca i w przejmujący sposób opowiedział, ile musiał pokonać, by w swoim życiu zrobić miejsce dla Boga. Jego niesamowita opowieść była jednym z elementów wieczoru uwielbienia, który rozpoczął się Mszą św. a zakończył uwielbiającą adoracją Najświętszego Sakramentu. Tłumy młodych ludzi wypełniających Bazylikę są najlepszym znakiem, jak mocno porywają świadectwa żywej wiary.